Dzisiaj zimno i ponuro, tęskno za ciepłem i słoneczkiem. Przykleiłam motylka, ciężko jednak o dobre zdjęcie w tych ciemnościach.
Żeby odpędzić smutki mam dla Was pachnący bez z ogródka, który niestety już przekwita. Wciąż jednak pachnie nim pięknie w całym ogrodzie. Wazonik to pomalowana na biało butelka po płynie do kąpieli ;)
Sama już prawie nie robię pergaminowych prac :(, ale chętnie podziwiam zwłaszcza takie delikatne jak Twoje Kasiu... takie muśnięcia pergaminu, które wydobywają piękny wzór :) i jeszcze te koroneczki... super !!!
Sama już prawie nie robię pergaminowych prac :(, ale chętnie podziwiam zwłaszcza takie delikatne jak Twoje Kasiu... takie muśnięcia pergaminu, które wydobywają piękny wzór :) i jeszcze te koroneczki... super !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuń